Po prostu zamaskowana postać morduje ludzi ale jednak w bardziej niedorzeczny sposób niż w przytoczonym Krzyku...
[Spoiler]
Co do samego zabójcy to szeryf albo miał brata bliźniaka, który zastępował go w roli policjanta, gdy ten sobie ścigał i mordował ofiary albo migiem się przebierał niczym superman w budce telefonicznej. Zbyt dużo scen, z których wynika że pełnił służbę a morderca ścigał swoje ofiary. Widocznie przebranie pielgrzyma miał pod mundurem :D